Cudownie korzenny dyniowy sernik | wegański | bezglutenowy

Jesienią w zeszłym roku hitem naszego domu był sernik dyniowy o korzennym aromacie. Ze względu na alergię Małej Mi nie był to sernik typowy. Nigdy gościom nie mówiłam, że jest bez sera a ich serca zawsze ujmował jego smak. W tym roku robię go pierwszy raz. Pierwszy raz zamiast erytrolu jako słodziwa użyłam syropu daktylowego. Z wielką niecierpliwością czekałam, aż torcik będzie gotowy. Okazał się słodszy niż ten, który pamiętam. Pewnie dlatego, że nie pamiętałam jak robiłam. Na szczęście teraz mam bloga i mam gdzie spisywać różne wynalazki. Potem będę miała możliwość powtórki. Wracając do sernika - był idealnie aromatyczny, korzenny, rewelacyjny! Mała Mi skosztowała i podczas kawki z ciocią spokojnie pałaszowała swój kawałeczek.
O tak .. to była chwilka, gdy mogłyśmy spokojnie porozmawiać. Mała Mi jest żywą i energiczną dziewczynką a pytanie "co to?" nie schodzi z jej ust. Czasem w trakcie pory deserowej marzy się nam chwila dla nas i ten deser nam to zapewnił.

Będąc na fali dyniowego sezonu zapraszam do skosztowania korzennego dyniowego nernika.

fot. JD



Cudownie korzenny dyniowy sernik
(forma 18cm)

Spód:
90 g suszonych daktyli
1 łyżka kakao
65 g ziaren słonecznika
1 łyżka poppingu amarantusa
1 łyżeczka cynamonu

Masa:
300 g nerkowców
250 g puree z dyni hokkaido
30 g soku z cytryny
90 g -160 g słodziwa (u nas syrop daktylowy) - ilość w zależności od preferencji słodkości
3 łyżki oleju kokosowego
przyprawy: 1 łyżeczka mielonej kurkumy, 1 i 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu, 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu, 1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej, 1/4 łyżeczki mielonego imbiru
1/4 łyżeczki różowej soli himalajskiej

Przygotowanie:
1. Nerkowce zamoczyć na noc. Przygotować formę (u mnie tortownica 18cm): można wyłożyć folią spożywczą lub papierem do pieczenia.
2. Spód: daktyle, kakao, cynamon rozdrobnić blenderem. Masa będzie lepka, zwarta i nie będzie się rozpadać. Słonecznik zmielić (np. w młynku). Ugnieść masę z amarantusem i zmielonym słonecznikiem. Ugniecioną masę wyłożyć do formy i dokładnie ugnieść na całości spodu.
3. Masa: Zamoczone nerkowce i pozostałe składniki rozdrobnić dokładnie blenderem. Czas zależy od mocy blendera. Masa powinna być kremowa, bez grudek, konsystencją przypominać serek twarogowy na serniki. Gotową masę wyłożyć na spód.
4. Całość włożyć na około 3 godziny do zamrażalnika. Przełożyć do lodówki i po godzinie można podawać. Torcik przechowywać w lodówce. 

Dla właścicieli Thermomix'a:

1. Nerkowce zamoczyć na noc. Przygotować formę (u mnie tortownica 18cm): można wyłożyć folią spożywczą lub papierem do pieczenia.
2. Spód: Wrzucić słonecznik do kielicha Thermomix'a i włączyć program 30s/obr.9. Dorzucić daktyle, kakao, cynamon i program: 30s/obr.9. Masę wyciągnąć i ugnieść z amarantusem. Ugniecioną masę wyłożyć do formy i dokładnie ugnieść na całości spodu.
3. Masa: Zamoczone nerkowce i pozostałe składniki umieścić w kielichu Thermomix'a i rozdrobnić przy pomocy kopystki program 2min30s/obr.10. Masa powinna być kremowa, bez grudek, konsystencją przypominać serek twarogowy na serniki. Gotową masę wyłożyć na spód.
4. Całość włożyć na około 3 godziny (u mnie zwykle trochę dłużej) do zamrażalnika. Przełożyć do lodówki i po godzinie można podawać. Torcik przechowywać w lodówce. 

fot. JD

Czasem zdarza się, że ciacho jest w zamrażalniku całą noc. Czekam wtedy godzinę aż lekko odtaje. 
Smacznego.

Uwaga:
1. Jeśli użyjecie cukier kokosowy, syrop daktylowy lub z agawy możecie ten torcik podać również najmłodszym smakoszom w domu. Oczywiście jeśli dziecko już wcześniej jadło nerkowce. Dodatkowo można z powodzeniem zmniejszyć ilość słodziwa. Jeśli lubicie bardzo słodkie ciasta, to 160 g będzie ok. Jeśli wolicie delikatniejsze to proponuję zmniejszyć do 90 g.
2. Przyprawy można zastąpić mieszanką przypraw korzennych np. przyprawą piernikową.


Komentarze